Czy istnieje możliwość umorzenia egzekucji z nieruchomości?
Przedstawmy następujący stan faktyczny. Paweł Nowak zaciągnął zobowiązanie w banku i po jakimś czasie wyjechał za granicę. Jako że nie spłacał zobowiązania, bank wypowiedział umowę, a następnie uzyskał nakaz zapłaty, który został wysłany na „stary” adres w Polsce Pawła Nowaka i uznany za skutecznie doręczony po jego dwukrotnej awizacji. Następnie zostało wszczęte postępowanie egzekucyjne, niemniej jednak jako że Paweł Nowak nie miał żadnych dochodów w Polsce oraz składników majątkowych, postępowanie zostało umorzone przez komornika sądowego. Po 5 latach Paweł Kowalski wrócił do Polski i zakupił nieruchomość. Po pewnym czasie ku jego zaskoczeniu zostało wszczęte postępowanie egzekucyjne przeciwko niemu, a jego mieszkanie zostało zajęte. Następnie komornik wyznaczył termin do sporządzenia operatu szacunkowego. Czy w takim przypadku Paweł Kowalski może podjąć kroki, celem umorzenia postępowania egzekucyjnego?
Otóż odpowiedź na to pytanie brzmi twierdząco. Niemniej jednak w takim przypadku dłużnik w postępowaniu egzekucyjnym będzie miał wyłącznie środki przedłużające jego bieg (takie jak np. skarga na opis i oszacowanie dokonane przez Komornika). Aby jednak „zablokować” Komornika i umorzyć postępowanie egzekucyjne, dłużnik będzie zmuszony podjąć kroki mające na celu podjęcie na nowo postępowanie sądowego.
Ale w jaki sposób to zrobić? Otóż postępowanie egzekucyjne toczy się na podstawie orzeczenia (np. wyroku bądź nakazu zapłaty), zaopatrzonego w klauzulę wykonalności. Takie orzeczenie stanowi tytuł wykonawczy, uprawniający do wszczęcia egzekucji. Aby jednak możliwe było prowadzenie egzekucji na podstawie danego tytułu wykonawczego, wpierw musi on zostać skutecznie doręczony pozwanemu.
Skuteczność doręczenia jest o tyle ważna z perspektywy interesów pozwanego, albowiem doręczenie orzeczenia powoduje otwarcie terminu do wniesienia środka zaskarżenia. W przypadku gdy wierzyciel podał adres, pod którym pozwany już nie mieszka, traci on możliwość czynnego udziału w postępowaniu. Z tego względu takie doręczenie należy uznać za wadliwe, a w konsekwencji za nieskuteczne.
W związku z tym dłużnik powinien spróbować niejako podjąć na nowo postępowanie, składając pismo, w którym to wykaże, że nie zamieszkiwał pod adresem wskazanym w pozwie i, na który została podjęta próba doręczenia nakazu zapłaty.
W taki sposób dłużnikowi zostanie „na nowo” otworzony termin do wniesienia środka zaskarżenia, a orzeczenie sądowe (w zależności od jego rodzaju) może zostać uchylone. W ten sposób, komornik „utraci” podstawę prowadzenia egzekucji z nieruchomości, przez co będzie zmuszony umorzyć postępowanie egzekucyjne.